Qbab Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> grzesg60 Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Mnietek Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > grzesg60 Napisał(a):
> > >
> >
> --------------------------------------------------
>
> >
> > > -----
> > > > Sam mam wielkiego czarnego stwora ktory
> > > > jezdzi.czasem w skaly,i jest raczej przy
> mnie
> > >
> > > Nie lepiej zostawić psa w domu?
> > > Wszyscy posiadacze/ciągacze psów w skałach
> > > podobnie jak Ty przyjmują, że ich pies
> "jest
> > > raczej przy mnie", nawet jeśli aktualnie nie
> > > wiedzą gdzie się znajduje. Naczęściej nie
> > > uspokaja to pozostałych wspinaczy, bo taki
> > > pałętający się pies (często o posturze
> > > małego cielaka) wnosi jednak pewien
> > pierwiastek
> > > niepokoju.
> >
> >
> > pierwiastek niepokoju?....bez komentarza bo
> jest
> > chyba zbedny
>
> No pewnie, ale ciekawe jak Ty byś patrzył gdyby
> podszedł do ciebie pies mający 3 m wysokości
> (podobny stosunek rozmiarów jak 2 latka i
> owczarka).
>
>
> > tak lepiej kurwa zostawic w domu niech siedzi
> cale
> > dnie...po co go kupiles pewnie powiesz
> ,odpowiadam
> > bo tak chcialem i lubie go zabierac ze soba
>
> To jak go bierzesz to potem bierz za to
> odpowiedzialność tzn. nie dziw się jak ci ktoś
> kiedyś potraktuje psa gazem (albo ciebie bo
> zwierzaka szkoda - to nie on jest głupi). Sam mam
> gaz pieprzowy i w pewne rejony biorą.
>
>
> > jest takie przyslowie o zlej baletnicy ...
>
> ???
> A co to ma do spaceru z dzieckiem? Czy jak mam
> dzieciaka w wózku to muszę się oganiac od
> podbiegających spuszczonych ze smyczy psów?
na twoje Kuba wnioski odpowiadam:jesli biore go to biore odpowiedzialnosc to oczywiste dla mnie!od 7 tygodnia zycia mojego psa odpowiadam za niego!
zgadzam sie oczywiscie z tym ,ze nie ma prawa podchodzic ,zaczepiac wachac itp...tyle ze jest jedno male ale -nie malem z nim problemu z takim zachowaniem do czasu gdy:przemili ludzie podchodza -o jaki sliczny,jaka to rasa(po uzyskaniu odpowiedzi konsternacja bo przeciez o takiej nie slyszeli)po czym jeb kawal kanapki czy kielbaski mu do ryja ,i na nic moje prosze nie karmic itd itp...potem sa efekty :)
i pamietaj jako rodzic naucz dziecko ,ze obcego psa sie nie dotykac,jesli juz chce poglaskac to nie z gory bo to w swiecie psow to oznacza dominacje(kladzenie lapy)a moj pies nie kazdemu na to pozwala np..
wystarczy odrobina wiedzy i jest po sprawie ale trzeba chciec.
z reszta sie zgadzam jak najbardziej i to jako wlasciciel psa :namawiam do pilnowania swoich pupili.
i nie badz agresywny w stosunku do mnie bo ja nie jestem.
nie zgadzam sie natomiast na wszelki nakazy i zakazy.
zgadam sie natomiast na dobre wychowanie i nie przeszkadzanie w zyciu innym dopoki sie nie wpierdalaja w moje!
pozdrawiam