Micaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Proszę żebyście wzięli pod uwagę to, że
> motywem tych działań był wyższy cel, znacznie
> istotniejszy niż dwa ringi i jedno stanowisko
> speleo, które miały zniknąć (stało się
> niestety inaczej).
>
> Opiszę całą sprawę jutro, proszę opanujcie
> emocje bo one niczemu nie służą.
>
> Zaznaczam że to nie ja zaklepywałem ringi i
> proszę też nie kierować do mnie (ani tym
> bardziej do bliżej nieokreślonych "Instruktorów
> PZA" czy Naszych Skał) żadnych żalów czy
> pretensji.
Micaju, przeca dobrze wiemy, ze to nie Ty zaklepywałeś.... ale - jak juz Ci wspominalem - pretensje sa IMHO (niestety!) uzasadnione, bo wszyscy mielismy nadzieję, że taka akcja jak na Zamku Bolczów już się nie powtórzy! że będą "oficjalne" rozmowy i komunikat ze strony Naszych Skał, które powinny to ustalać, negocjowac i przeprowadzać.... a tu kolejny raz jakiś pan Ziutek czy pan Kaziu ustala coś "na gembę" bierze młotek i idzie rozjebac ringi.... to porażka Naszych Skał po całości niestety! świadcząca o słabości instytucji....
i nie piszę, zeby Ci dowalić czy Cie drażnić - o tym też już rozmawialiśmy - ale żeby WAS zmobilizować!
uważam, ze należy wyciagnac jakies konsekwencje z tych akcji, primo wiadomo do kogo w KPNie można udeżyć, kto "zasłaniał sie logo KPN" bez wiedzy dyr parku.... wiadomo że jest to osoba delikatnie mówiąc znana z nieżetelności, i bez wielkiego autorytetu naukowego... więc należy tej osobie "utrzeć noska" i uprzejmie poprosić (najlepiej w obecności dyr parku), aby w przyszłosci wszystkie tego typu akcje były zgłaszane przez INSTYTUCJE do INSTYTUCJI, bo po to własnie są Nasze Skały i my jako wspinacze tego oczekujemy!!! secundo PZA (któraś z komisji???...) tez powinna z "kolegą" nadgorliwym instruktorem porozmawiać, gdyż jego "zapał" rodzi uzasadnione podejżenia o układy z KPNem i osobami odpowiedzialnymi za udostępnianie....
więc Micaj, Włodku i reszta ekipy NS oczekujemy Waszego działanie choćby juz PO takim fakcie!.... i tak nasze utyskiwanie proszę zrozumcie...
mr