Re: piec i zamek bolczow (rudawy) ?

Mój drogi Kubku,
Mówisz chyba o ringach które były osadzane z dotacji PZA a nie wspominasz nic o ringach speleo i GOPR. Dobrze czepmy się tylko tych 10 ringów. Ponoć to koszt tylko 100zł co to jest dla PZA przecież to pikuś jesteśmy bogaci, piękni i młodzi żyć nie umierać ale zapominasz się ze jest to wspólna kasa i nie jest to wcale tak mało dla przeciętnego łojanta ! Ano tak ktoś bierze dotacje, osadza ringi i uważa że są jego, a ja wciąż uważam że są nasze wspólne!!!! I nie wieszam na nikim psów tylko w tym wypadku ktoś się zachował najpierw po chamsku a póżniej jak mały chłopiec obraca kota ogonem. A jeśli chodzi o pewnego pana Geodete który jak podkreślasz jest ponoć wiceprezesem WKW i traktuje nasz wspólny majątek jako swój to ja Ci mówię że jest to wybitnie egoistyczne zachowanie. Pozazdrościć takiego wice! Co się tyczy konsultacji z miejscowymi łojantami i ekiperami PZA to żadnych nie było (kłamiesz w żywe oczy) proszę zadzwoń do prezesa SKW to z pewnością to potwierdzi. Skoro wg Ciebie zabijanie ringów 5 kg młotem nie jest dewastacją skały to nie wiem gdzie uczyłeś się ekologii, chyba opuściłeś zajęcia , szkoda. Nie mam w tym żadnego interesu i marketing mi nie w głowie ale etyka w tym temacie daje dużo do życzenia. Jeśli w Naszych Skałach pracują sami poloniści i geodeci którzy nawet nie wiedzą jak zabezpieczyć ringi przed wpięciem ekspresa to ja chętnie ich uświadomie. Drodzy koledzy ( ja jestem szaraczkiem po zawodówce) istnieje takie coś jak gwintowany pręt i nakrętki samokontrujące 16-tki. Bierze się do tego klucz 24 i przykreca się z obydwóch stron ringa i nikt się już w niego nie wepnie!!! Takie proste wiem trzeba być po politechnice żeby wpaść na ten pomysł!!! A nadleśnictwo nie wydało decyzji o zaklepaniu ringów tylko o ich zabezpieczeniu, tak aby sie tam nie wspinano!!! Ale nasi chłopcy z NS wolą 5kg młoty to niech sobie jeden z drugim przypier....lą w głowę to może w końcu ktoś tu zmądrzeje!!! Ale nie przecież lepiej ponapier....lać młotem udarowym co by ptaszki miały disco!!!! Każdy dobrze wie że pod Piecem wędzili te ptaki co weekend i tym nadleśnictwo sie nie martwiło ,staż leśna nie pojawiła się nawet na Majówke. Wystarczyło zabezpieczyć ringi, ustanowić zakaż wspinu na okres lęgu jak we wsztstkich cywilizowanych państwach i było by po zawodach a tak teraz sobie możemy popłakać razem nad rozlanym mlekiem. W jednym masz racje SZKODA TYCH PTAKÓW!!!

Pozdr
szaraczek z zawodówki