Pit ma dużo racji, rynek jest rynek. Zawsze można pojechać na kemp do Rzędek, tam jest kamp za 5 zł za namiot. Przepraszam za nutkę ironii, ale taka jest prawda. Zżymamy się jak ktoś z zachodu mielą stereotyp Polaka, jako kombinatora i cwania etc, a czasem ciężko jest nam zapracować na inny wizerunek.... Też nie chcę czynić krucjaty, ale pamiętam sytuację, jak będąc w drodze na południe Europy, zatrzymaliśmy się z ekipą na stacji paliw we Włoszech na śniadanko. Toalety wypasione, prysznice..... Obok stacji mini las sobie rośnie, jeden z kolegów (tudzież bardzo sympatyczny) rusza w ostępy.... Na pytanie po co tam idzie, bo toalety 50 m obok, odpowiada: "jak krzon to krzon".... Było śmiesznie, ale z drugiej strony......