[wcześnie było w hyde park, ale chyba nie trafiło do szerszego grona. wklejam tu, sorry za spam]
Hej, ja tak z pogranicza wspinania (bo tylko rekreacyjnie w skałach pod Krk i trochę ferrat w Alpach), choć forum podczytuję.
Jedziemy w tym roku ponownie nad Gardę, ale nie wspinać się a na rowery. Tak samo jednak nie mamy nikomu ochoty płacić za spanie - mamy obczajoną świetną miejscówkę na południu jeziora, ale niestety trzeba codziennie dojeżdżać 40km bo na rower ciekawie jest właśnie w okolicach Torbole/Arco/Nago- czaso i paliwochłonne.
A że Arco i okolice są mocno wspinaczkowe to wiem że pewnie ludzie (Polacy i Czesi zazwyczaj:) mają obczajone miejscówy do spania na dziko (i w miare legalnie). Mogę liczyć na jakąś pomoc? Może na priv, żeby nie dzielć się wiedzą wszem i wobec.
dzięki