Najbardziej mnie dziwi ,że komuś się chce robić takie akcje.Tyle pracy,zmarnowanej energii,zacietrzewienie?,a może chęć sławy - samo przejście nie wywołałoby tyle szumu.Tylko patrzeć a pojawią się i u nas naśladowcy,już incydentalnie takie akcje miewały miejsce ale na małą skale-czas na tatry ;).