> Podziwiam za wejscie, a jeszcze bardziej za to co
> zrobili zjezdzajac.
Niestety - dla mnie jest to przykład typowej amerykańskiej bucówy. Pozostając z szacunkiem dla mega-przejścia, takie praktyki uważam za niedopuszczalne. Dokładnie ten sam kaliber, co obicie istniejącej drogi tradowej.