bersek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dobrze to już było - trzeba będzie
> najwyraźniej zmienić podejście do Zakrzówka
> (skałek Twardowskiego).
> Ignorowanie towarzystwa generującego śmieci i
> chlew na Zakrzu musi się powoli skończyć.
> Założenie jest takie, że staną tablice
> informacyjne przy wejściu (zakaz ognisk itp).
> W przypadku gdy ludzie będą łamać te zasady -
> będziemy (wspinacze) zobowiązani zwrócić im
> uwagę/wezwać straż miejską.
>
Przede wszystkim to ludzie muszą zmienić swoje podejście do tego terenu. Trzeba by jakoś wpoić tym co chlew robią, że to skończyło się miejsce gdzie można grilować/ogniskować/drzeć morde/ i pić piwo/wodke nie majac ukonczynych 18 lat i nie sprzątać bo ktoś później to pozbiera.
Syf zostawiają po sobie nawet osoby po których człowiek by się tego wcale nie spodziewał (nasze środowisko ??):
[
pttk.socjum.pl]
(2 komentarz ) - kolega idzie się wspinać pozostawiwszy 100 metrów dalej kupę śmieci.
To będzie długi i trudny proces zmieniania przyzwyczajeń obywateli Krakowa do Zakrzówka. Wiadomo, że tablice informacyjną to każdy sobie przeczyta albo i nie a i tak pójdzie dalej i nasyfi. Ogniska zaczynają się w nocy, gdy wspinacze już się zbierają do chaty, nawet nie będzie komu zadzwonić po straż miejską, a rano zastaniemy syf.