28 sie 2011 - 18:28:06
|
Zarejestrowany: 13 lat temu
Posty: 31 |
|
Masz w moim ostatnim poście wytłumaczenie, jeśli nie starcza - trudno.
I nie piekl się tak, bo Ci kostka wypadnie :)
Z tego co podałeś, to 10% :). A teraz wyobraź sobie kursanta świeżo po kursie i zastanów się, czy on osadzi przeloty tak jak Ty....
Wspinałem się z ludźmi tuż po kursach (nie u mnie robili kurs) i idąc na drugiego można było nieraz zbierać przeloty zbliżając się do niego na drugiego (prosili o sprawdzenie przelotów), nie trzeba było jebadełka :).
Już wiesz czemu napisałem 30 % ?
Czy wolisz, aby ludzie pisali :"wspinanie jest bardzo bezpieczne, każdy przelot jest fachowy" ?
Nie mierz kursantów swoją miarą ! Wtedy ich nie uwalisz w skale !
Skoro jest tak bezpieczny, to skąd wypadki? I to poważanych wspinaczy! Sam znam dwóch, obaj są ode mnie dużo bardziej doświadczeni, uznawani w tym światku. Może granit jest super, ale nie każdy łoi cały czas w tej super skale. Wapień wymaga pieszczotliwej asekuracji nieraz.
Swoją drogą wyśmiałeś przeloty osadzane poprzecznie - ja latałem na swoich mechanikach (miałem kilka ringów pod sobą) w ramach testu jakie kupiłem, efekty były jasne. Zwłaszcza przy dziwnych badziewiach ala ballnuts - robiłeś taki test dla siebie ? No więc zależnie od tego czego używasz, to tak to potem siedzi w skale...
Odlatuję, bye !
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty