26 sie 2011 - 21:14:10
|
Zarejestrowany: 21 lat temu
Posty: 1 904 |
|
>
> To może nie jest dobry argument, ale to prawda.
> Jeśli puści ring na przewiązywaniu to lot też
> będzie ciężko... Po za tym po co przywiązywać
> linę do szpejarki ? Nie lepiej już przez ring do
> HMSa i potem przewiązać w spokoju ? No chyba że
> masz ringi jak właśnie na Citta, ledwie eks
> wchodzi...
> pozdro
Zapytam po raz ostatni- jakiego sposobu przewiązania uczysz na kursach. Czy tylko takiego jaki polecasz Jędrzejowi (domyślam się, że to sposób petzlowski)?
Bo mam wrażenie, że Ty chyba naprawdę nie wiesz, jak się przewiązuje bezpiecznie w jednym ringu, takim przez którego NIE DA się przeciągnąc pętli z liny.
pzdr
jodlosz
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty