>>Posty typu "nigdy go nie widziałem w skałach" sa śmieszne
Dlaczego śmieszne po prostu stwierdziłem fakt który mnie zastanawia. Często zdarza mi się że ktoś mnie zaczepia na Fortecy i pyta czyje sekcje/szkolenia skałkowe mogę polecić. I wg. mnie najlepszym kryterium oceny instruktora jest to jak się sam wspina (nie chodzi mi o cyfrę). I stwierdzam tylko że widziałem już wszystkich oprócz ciebie Sławku.
>>Ludzie ode mnie nie narzekaja, mimo ze sa grupy poczatkujace i takie, ktore na VI.3 z przerazeniem >>nie patrza..
Jest wielu ludzi którzy nie patrzą z przerażeniem na VI.3 co nie znaczy że je robią:)
>>W ten sposób patrzac, procz instruktorow PZA lub super zawodnikow, inni tj. Bez uprawnien, rekreacji i >>nawet sportu nie powinni prowadzic zajec, a przeciez to powszechna praktyka, czasem nawet bez >>zarejestrowanej działalnosci.
Co ma zarejestrowana działalność do wiedzy i doświadczenia...
>>ZAPRASZAM DO MNIE NA TRENING! I zobaczysz, czy ludzie loja z żelazem na campusie po. 3 >>miesiacach...to bzdura!
Wczytaj się dobrze nie na campusie tylko na drągu ... Niestety ja to widziałem.
Sławku starałem się moim postem tylko zasugerować ci że trochę za wcześnie na szkolenia w skałach. Myślę że jeżeli to nie prawda to proszę wyjaśnij mi:
1. Od kiedy się wspinasz?
2. kiedy zrobiłeś kurs skałkowy a kiedy instruktorski?
3. Jakie są twoje topowe przejścia w skałach?
4. Bardzo mnie interesuje jakie zagraniczne rejony wspinaczkowe odwiedziłeś? Ponieważ prowadziłeś prelekcje na temat wspinania w Polsce i za granicą dla gazety wyborczej. więc musiałeś sporo zagranicznych rejonów odwiedzić?
pzdr