Choć wątek dość mocno śmierdzi prowokacją a do Sławka osobiście nic nie mam to jednak uważam że trochę za szybko postanowił szkolić innych. Gość jaki jest taki jest PR potrafi sobie wykreować zaje..ście i jak dla mnie jest super materiałem na akwizytora.
Co do jego umiejętności trenerskich cóż ...
mi wystarczyło jak jego sekcjowicze (wszyscy wspinający się nie dłużej niż 12 miesięcy) wylądowali na dożynki na drągu z żelazem. Nie jestem ekspertem ale śmierdzi to kontuzją łokci w szczególności że nie byli to młodzicy :) z całym szacunkiem dla nich.
Zastanawia mnie również jego doświadczenie w skałach bo kursy skałkowe prowadzi a przez te kilka lat od kiedy się wspinam zdarzyło mi się spotkać w skałach przynajmniej raz każdego z instruktorów Fortecy czy Reni oprócz Sławka. Możliwe że jest to jakiś mega zbieg okoliczności ale jeżeli nie to ... współczuje kursantom.
Myślę że najlepiej jakby wypowiedział się sam zainteresowany.