Re: Jak wrocic?

Ok, ale raczej mówimy tutaj o "półbrzuszkach" w tej konwencji. Bez podparcia nóg, lekko ugięte na podłodze i skłony nie pełne, 1/3 lub połówkowe do napiecia mięsni brzucha lub kołyski - czyli nogi i tułów razem do góry również w pozycji ok. 1/3 ruchu pełnego. Ilość powtórzeń dozowana - u mnie 2x35 na początek sesji. 35 nie przekracza, bo wówczas odczuwam lekki ból natury przepuklinowej.
Z drugiej strony akurat mnie pełny brzuszek na skośnej ławce, robiony w domu... )kiedy kombinuję co by tu zrobić zamiast chwytotablicy, żeby tak nie bolało :), pomaga na ból kręgosłupa - czyli jak mi się zdaje owe zastanie, wzmiankowane przez Kajmana.
Inna wersja zaobserwowana, którą robią chłopaki to blokowanie nóg ale pod materacem czyli lekko, niejako bez pełnego zablokowania (tę oceniam negatywnie, ale istnieje, to podaje przykładowo). O pełnych brzuszkach w sensie klasycznym, jak opisałeś mam nadzieję, niekt tu nie myślał. (?)

-