Zgadzam się, nie mówiłem że należy wyeliminować łuczka. W wątku dotyczącym siłowni wspomniałem, że warto korzystać z obu grup mięśni, zginaczy mm powierzchownych i głębokich.
Z tego co pamiętam, to włókno kolagenowe w przekroju poprzecznym o średnicy 1mm wytrzymuje ok 10kg, więc całe pasma ścięgien i więzadeł w rozłożeniu na kilka palców zniesie dosyć znaczne obciążenia. Kontuzja wspinaczkowa to prawie zawsze wynik nałożenia się mikrourazów. Być może łatwiej o szybsze nagromadzenie się takich przy używaniu łuczka, ale nie omija to też chwytu wyciągniętego.
Wolę oddać bezdomnemu, niż dołożyć INWalidzie.