dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Koledzy jak jest z tym GU?
>
> dotyczy on sposobu prowadzenia czy patentowania?
>
> generalnie po pierwsze
> a)czy po każdym bloku/przysiadzie/locie
> zjeżdżamy do podstawy wywlekamy linę i
> napieramy ponownie na tym co osadzone;
Nie ma potrzeby zaczynać od zera.
>
> b)czy też dopuszcza się kończenie po odpoczynku
> w przelocie (czyli AFem) zjazd/zejście z piku i
> naparcie od nowa;
Tak, dopuszcza sie.
>
> jesli a - to czy po dniówce nie zwieńczonej
> sukcesem zjazd celem likwidacji przelotów
> redukuje styl do HP? (i żeby tego uniknąć trza
> zabawki zostawic albo kolega się wyręczyć);
Nie ma problemu ze zjazdem by zdjąć przeloty, czy nawet wyczyścić drogę, choć znam takich co uważają ze należy już o tym wspomnieć na etapie opisu przejścia.
>
> jesli b - to czy po odwleczeniu się do piku
> wyciąg czyścimy do zera (i przy każdej próbie
> prowadzenia ma byc wyczyszczony) czy przeloty
> zostają?
Możesz nawet zostawić lano w przelotach i powtarzać wcześniej urobiony klasycznie fragment już TR.
> proszę o klarowny i syntetyczny wykład;
> (wywód o wyzszości HP nad GU pióra Apacza znam,
> che che)
>
A klarownie i syntetycznie to już nie ja. :)
Złośliwie może być, ale zaczekam na Kominiarza.
pozdr
astro