wube Napisał(a):
-------------------------------------------------------
[...]
> Ja sam chętnie dorzucę do takiej listy konkrety,
> choć nie z Półrzeczek o których zagadnął
> Jacek.
Słowo się rzekło. Dorzucam od siebie drogi z "klasy okręgowej", na których ostatnio zapamiętałem niesympatyczne wpinki. Ale nie zastosuję kulcza dróg Stefana.
1. Wąwóz Ostryszni, skała Sanatorium, druga droga licząc od prawej, najłatwiejsza na skale (VI-VI+), ring w trudnościach OK, ale zbyt wysokie wyjście do kolejnego. Wszystko w pionie i wysoko nad ziemią - niby bezpiecznie, w górach byłoby super, w skałkach - niekoniecznie.
2. Dol. Dłubni, wariant startowy z lewej do drogi Dziobem i Pazurem, VI+/1 (wg mnie VI.1), wysoka druga wpinka. Przed wstawką najlepiej podejść Dziobem i Pazurem (IV) i zawiesić dłuższego ekspresa. Wtedy jest OK.
3. Podzamcze, Lalka, V, bardzo nieprzyjemne wejście w kruchą, czarną załupę ponad drugiego(?) ringa, prosiło by się o wpinkę tuż przed tym pasażem (pewnie długi ring). Dodatkowo, według mnie, na tej drodze otwory pod ringi są zbyt płytko podfrezowane (jeśli w ogóle).
pzdrv,
Wojtek