Za przeproszeniem-ale wolę porównanie do Reinharda Heydricha.Jest scena w tym filmie stylizowana na "Olimpię" Leni Riefenstahl-w którym prezentuję "boczny profil" boga olimpijskiego-nakręcona we wnętrzach pałacu w Krzeszowicach. Jest ona kliszą znaczka pocztowego z Heydrichem który ukazał się po jego śmierci przedstawiającym maskę pośmiertną w/w. Zobacz jak bardzo jesteśmy podobni...Filmy Marcina-zawierają cytaty nie wprost-trzeba się przekopać-przez historię-ta w filmie stanowi o ostatecznym rozwiązaniu problemu "umocowania" dróg w naturalnej skale-tzn chodzi konkretnie o eksterminację tejże iluzji.
PS Idee Goralenvolku są mi tak osobiście jak i rodzinnie obce a to z powodu partycypowania mojego wuja w zgrupowaniu Kurasia-tzn w jednej z kompanii która uznawała jego zwierzchnictwo i działała w okolicach Makowa Podhalańskiego..Stad-moja nadzieja- na nadejście czasów w których będzie można wieszać tych co aktualnie służą Ruskim.Bardzo żałuję-ze tego wątku Marcin w filmie nie wykorzystał-a to dlatego zapewne ze sam uczestniczył w umocowaniu tejże władzy wchodząc w skład komitetu optującego za wyborem Komorowskiego. Ma szczęście chłopina ze się ze mną wspinał na Zakrzówku-a ja uważam kumoterstwo za cnotę(mieszkańcy Makowa, Zawoi, Suchej -nie różnią się zresztą w tym "uważaniu" specjalnie od Podhalan)..Bo inaczej.....
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-20 18:54 przez Szalony.