McAron Napisał(a):
1. "Nie miałem przygód, ale po prostu wiem, że są do takich zabaw lepsze przyrządy, przy których nie trzeba aż tak bardzo uważać na to co się dzieje z liną i samym przyrządem. Złapanie shunta w jakimś odruchu paniki, bądź też przypadkowe zahaczenie czymś o jego obudowę może skończyć się źle. Zbyt duży luz na linie lub niepionowy jej przebieg i wahadło - również."
- Nic dodać, nic ująć - niemniej na wszystkie te "bolączki" można znaleść rozwiązanie...
2. "Pomijam kwestię "komfortu" przechodzenia od wiszenia na shuncie do zjazdu w przyrządzie - a przecież jakoś tę drogę trzeba zakończyć."
- Czy znasz podobne urządzenie, które jest bardziej w tej kwestii przyjazne? Z tych co znam to wszystkie są równie upierdliwe...
3. "Obejrzyj instrukcje - jest napisane, że niektóre liny można wpinać pojedynczo, niektóre podwójnie."
- Sorki, myślałem, że coś ponad to co w instrukcji...
4. "Trawersy, okapy, przewijanie się przez filarki i inne czołganie się formacjami, w których shunt zahaczałby o skałę. Jest wiele dróg, na których asekuracja na wędkę jest możliwa, a TR solo z shuntem - ryzykowne (w mojej ocenie)."
- OK. Czyli w sumie to co w punkcie 1.
5. "Zastanawiam się też nad skutkami tarcia liny o skałę (tu już shunt nie ma nic do rzeczy, chodzi o różnice między TR a TR solo). Gdy lina trze o krawędź skały i wspinasz się na wędkę biorąc bloki lub odpadając, to kontakt ostrej krawędzi z liną wypada w różnych punktach liny. Przy TR solo - jest to zawsze ten sam punkt, w dodatku większe jest ryzyko przejechania liną wzdłuż ostrza. W wapieniu nie jest to tak istotne, ale w skale typu granit lub łupek krystaliczny trzeba bardzo uważać, bo lubią z tego sterczeć wyjątkowo wredne ostrza."
- Tutaj się nie ma nad czym zastanawiać ;) Gdzieś już pisałem w tym wątku o tym, że nie tylko ważny jest dobór urządzenia, ale również wiedza dotycząca całego "systemu"...
A żeby jeszcze skomplikować sprawę dodam, że w wypadku używania urządzeń "z zębami" można przy intensywnym odpadaniu w jednym miejscu również nieźle "zmechacić" sobie linę...
No i jeszcze jedno - co się stanie z liną kiedy przeoczy się miejsce przetarcia oplotu i w tym właśnie miejscu obciąży się ją urządzeniem typu basic?