Asekurowałem w zeszłym roku Stefana w Dolinie Dłubni na nowej drodze (nazwy drogi nie pamiętam) Po przejsciu drogi Stefan miał dylemat czy dac VI.3 czy VI.3+. Mówię mu "Masz tendencję do zaniżania wycen więc daj VI.3+ ...z pewnoscią będzie dobrze" Już po wspinaniu, po dojsciu do samochodu, po przemysleniu Stefan stwierdził że droga będzie mieć max VI.2+...