mikolaj90 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie porównuj gry na skrzypcach do wspinania...
> nie te obciążenia...
> Paganini nie narzekał na stawy... a przecież
> wirtuozem muzyki jest się przez całe życie, we
> wspinaczce pozostanie po Tobie ślad, ale zdrowia
> po konkretnych wyczynach w młodym wieku raczej
> będziesz swoim kumplom, którzy w szachy grali
> zazdrościł...
Natomiast b dobrym porownaniem moze byc np gimnastyka, gdzie obciazenia na stawy sa o wiele wyzsze niz we wspinaczce sportowej (przy ladowaniu po skokach). Jesli spojrzysz na kariere, wieczkszosc czolowki kobiet ma 14- 18 lat, w kategorii facetow to max 25-26 lat. Masa ciala 10cio latka jest o wiele nizsza niz faceta doroslego, wiec i naciski na stawy (palce, nadgarstki, lokcie i barki) sa o wiele nizsze. Uwazam, ze z punktu widzenia fizjologii organizmu, to co piszesz zupelnie nie ma sensu, bo sport typu bieganie czy gimnastyka nie szkodzi jakos rozwojowi dzieci, jesli tak to proslibym o podanie zrodla takowej informacji.