jesuisdesole Napisał(a):
------------------------------------------------------
> bynajmniej. jestem zdecydowanym zwolennikiem
> asekuracji tradycyjnej wszędzie tam gdzie jest to
> możliwe.
To podziekuj Mikserowi i po temacie.
dla mnie na międzymiastowej stałych
> punktów i stanowisk mogłoby w ogóle nie być.
Myslalby kto...
> czy to jednak znaczy że powinniśmy wybrać się
> tam ze szlifierką kątową i wszystko powycinać?
>
Jakie wszystko?
> tak jak zaznaczyłem na początku - do niczego nie
> nawołuję, tylko delikatnie chciałem
> zasugerować zastanowienie się nad zasadnością
> niszczenia czegoś co jest i nikomu nie
> przeszkadza
Mnie tam spity na odcinkach asekurowalnych nie przeszkadzaja, tylko doprowadzaja do kurewsko szewskiej pasji, podobnie jak haki, jesli asekuracja siada.
oraz marnowania pary, którą można
> by spożytkować w inny sposób.
>
Para wybitnie dobrze zostala w tym przypadku zagospodarowana.
pozdr
astrodog