buzuku Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ... zaznaczam, że to ja rozpocząłem tą rozmowę ...
No nie da się ukryć, że rozpocząłeś.
Przy czym "rozmowa" według buzuku:
> Zastnawia mnie czy banda pierdzących w stołek pryków, która popełnia błędy w prowadzeniu
> podstawowych kursów skałkowych, ma prawo wychodzić z takimi apelami. Może wypadałoby
> pomyśleć o emeryturze???
polega na rzucaniu bezpodstawnych zarzutów.
Nie wspominając o prymitywnym chamstwie.
Jak to u anonima zazwyczaj bywa.
Po czym dalej daje kolejny pokaz swej umiejętności "rozmowy":
> Nie mam zamiaru personalnie wskazywać kto? kiedy? co? to chyba nie o to chodzi, wydaje mi się, że
> przynajmniej niektórzy mający coś wspólnego z wspinaniem wiedzą o różnego rodzaju
> nadużyciach ze strony, niektórych członków PZA, zaznaczam niektórych, bo nie chciałbym
> nikogo urazić.
Aby bełkot w stylu:
"przynajmniej niektórzy"
"mający coś wspólnego"
"wiedzą o różnego rodzaju"
"nadużyciach niektórych"
nazywać rozmową to trzeba być niezłym bezczelem, zupełnie jak koleś co za kasę wprowadza gości na Blanka a jak pogoda się dupi to spierdala sam na dół zostawiając swoich klientów samych w górach.
> Jeżeli, ktoś poczuje się dotknięty z góry przepraszam!
A to przykład bezczelności do kwadratu. Opluwasz a potem przepraszasz, bo wiesz że opluwasz.
Zupełnie jak inny koleś co już ma trupa na koncie ale dalej szkoli w górach nie posiadając uprawnień.
scandere necesse est