Mnietek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Całkowita zgoda. Jest na tym błękicie jednak
> mała chmurka w postaci prawnego przymusu
> opłacenia przewodnika z "kliki" w pewnych
> sytuacjach. Gdyby nie to, można by rzeczywiście
> powiedzieć o wolności wyboru.
Coś Panie Mnietku mylisz. Jeśli ktoś ma zamiar wejść na jakąś
górę na PARTNERSKICH zasadach, to proszę bardzo.
Pierwszy mu będę gratulował. Wspinanie bez barier i opłat - owszem.
Uprawianie zawodu, z pominięciem paru drobnych, acz istotnych
kwestii: własnego doświadczenia górskiego (znam przypadki uczenia
się prowadzenia klientów na zasadzie eksperymentu na żywym
organizmie), doświadczenia w prowadzeniu klientów (jakoś nie słyszałem
o metodach szkolenia nie-przewodników, a o standardach szkolenia
przewodników UIAGM, a także "bezlinowych z UIMLA co nieco obiło mi
się o uszy) uczciwej konkurencji w postaci braniu sensownej - czytaj
bezpiecznej - liczby klientów, prędzej czy później skończy się źle.
Albo dla klientów - którzy, a jakże(!) płacą za "partnerstwo", albo dla
"partnera".
Pozdrawiam
Bodziu