bodziu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> brogus Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > Jedyny zarzut jaki można wysunąć to, że
> mniej
> > zorientowana osoba może zostać wprowadzona w
> > błąd.
> > Nie można natomiast obarczać tych firm winą
> za
> > brak rozsądku uczestnika, który wiedząc na
> > jakich zasadach jest wyjazd, porywa się na
> coś
> > poza swoim zasięgiem.
>
> Właśnie chodzi o uświadomienie, przewodnik, czy
> "taksówkarz".
> Poza tym jak uczy życie w górach zaciera się
> różnica pomiędzy
> usługą przewodnika i taksówkarza. I na koniec
> okazuje się,
> że mamy do czynienia z przewodnikiem.
>
> > Akcja uświadamiania jest potrzebna, niestety
> mam
> > wrażenie, że oprócz troski o ludzkie życie
> > przebija z niej walka o interesy ludzi z
> > uprawnieniami (jedyna słuszna opcja), a nie
> > chciałbym żeby wszędzie było jak na
> Gerlachu.
>
> Odpowiem Ci tak, w cywilizowanych krajach
> istnieją zawody
> regulowane. Definicję i listę masz tu:
> [
www.buwiwm.edu.pl]
> od_pl.htm#regulowany
> Spróbuj wykonywać zawód dajmy na to lekarza,
> ciekawe
> po jakim czasie pojawi się u Ciebie policja?
>
> Pozdrawiam
> Bodziu
jak już jest okazja, to ponowię publicznie pytanie odnośnie np instruktorów wspinaczki skalnej PZA świadczących usługi przewodnickie i szkolących w górach, żeby nie było wątpliwości kto podaję przykład:
[http://www.wspinanie.pl/szkoly/index.php?a=showschool&school_id=48]
a tam m.in.:
"...wyprawy górskie i trekingowe.." oraz "...przewodnictwo po drogach wspinaczkowych...."
kwalifikacje to dumny przewodnik UIMLA i posiadacz uprawnień IRATA!!!!
MEGA <rotfl>
TOPR już się go pozbył ze swoich szeregów, a PZA czeka na oklaski czy na (tradycyjny) domos???......
...sorki, ale sie k....a nie mogę powstrzymać, bo mi jakoś ostatnio przyszło tłumaczyć znajomym dlaczego z BAGiem to w góry nie...
mr