Ja jestem lekarzem. Złamanie głowy kości ramiennej przy zwichnięciu nie jest częste, już bardziej oderwanie guzka większego. Nikt nie robi standardowo rezonansu w przypadku zwichnięcia barku. Narzekasz że nie rozpoznali złamania, ale unieruchomili rękę. Gdyby rozpoznali też by unieruchomili. Czyli postępowanie się nie zmienia. Ktoś kiedyś powiedział że nie ma sensu wdrażanie diagnostyki jeśli nie zmienia postępowania. Chyba że chodzi o kwestie wysokiego ubezpieczenia i odszkodowania. Ale to już nie jest rola lekarza tylko urzędników.
PS. Trochę rehabilitacji i będzie dobrze. Pamiętaj że optymiści leczą się lepiej