Ale o co Ci chodzi (i komu?) Padło mi chyba ostatnio na oczy bo nie widzę!?
Napisałem wyraźnie; uważam ze nie ma aktualnie takiego problemu, wiec w moim mniemaniu nie ma czego rozwiązywać. Są inne problemy (sprawy) które na miarę swoich możliwości i potrzeb KWS próbuję pomagać rozwiązywać. Czy coś jeszcze trzeba wyjaśnić? I KOMU?
Odpowiadając na pytanie "co robię"; byłem 1 raz na zgrupowaniu KNJ we Wrocławiu, myślę że na tyle i mogłem i na ile się dało to pomogłem. Aktualnie nic więcej nie robię bo nie zgłoszono mi takich potrzeb (a tak zostało umówione). To robię. A Ty? I KTO W OGÓLE DO QRWY NĘDZY?
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-05-08 21:23 przez xtonyx.