Z.W. - Rami – spadł ze „swojej” drogi w Mirowie w latach 70, nie wiem z jakiej wysokości (chyba około 18 m) – ale tam lądowanie jest raczej mało komfortowe. Dosyć poważne obrażenia - uszkodzenia kręgosłupa, szpital etc.
... a potem archeolodzy kości z ziemii wygrzebują... :-) NS powinny wczesniej zorganizowac akcję sprzątania eks-senatorskiej groty :-)