500m! Podczas wycofu przy próbie wytyczenia diretisimy Mostowski
"Podczas trzeciego, stumetrowego zjazdu wydarzył się wypadek, który trwale zapisał się w historii podboju północnej ściany Eigeru. Po założeniu kolejnego stanowiska zjazdowego i jego obciążeniu, Mostowski "wyciągnął" stanowisko i na oczach przerażonego Momatiuka zaczął spadać. Odbijając się od półek z odcinkami wolnego lotu, dochodzącymi do kilkudziesięciu metrów, spadł 500 metrów do podstawy ściany. Momatiuk pozostał w ścianie sam bez kawałka liny, z pomocą której mógłby zejść bądź zjechać. Jakimś cudem udało mu się zejść ze ściany i rozpocząć pod ścianą poszukiwania ciała swojego partnera. Odnalazł Mostowskiego w dwumetrowej głębokości dziurze, którą jego ciało wybiło w zaspie u podnóża ściany. Wtedy też wydarzył się drugi cud, bowiem Mostowski zaczął się poruszać, a nawet wstał i zaczął rozmawiać z oniemiałym ze zdziwienia Momatiukiem."
:)