Gunio Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Olgierd, ja się z Tobą wspinał nie będę. Ty
> mi wyliczysz, że da radę, a jak się spierdolę,
> to powiesz; "Nie moja wina, że się @#$%& do praw
> fizyki nie stosował."
O czym ty piszesz? Wiesz ile to jest 2kN, w przypadku
prusika, który jest POD przyrządem? To ma przenosić
obciążenia porównywalne z siłą, której musisz użyć
by ręką zablokować linę w przyrządzie. Lub nieco większe,
gdy wisząc w bloku dodatkowo wyginasz / prostujesz
ciało (i tak nie wytworzysz siły większej, niż Twój ciężar).
Udarów dynamicznych - brak. Jak dla mnie, prusik
do zjazdu w górnym ma być wygodny w użyciu - łatwo
się blokować po puszczeniu i nie utrudniać zjazdu dopóki
go przytrzymuję, a przede wszystkim musi mieć odpowiednią
długość (ja go wiążę do pętli udowej, więc ma być taki, żeby
niezależnie od przybranej pozycji ciała nie miał szans
oprzeć się o przyrząd). Wymaganie 2kN wytrzymałości to
w tej sytuacji i tak spory nadmiar. Już prędzej chodzi
o wytrzymałość na temperaturę i przecieranie - zbyt
cienki prusik długo nie pociągnie.
Dzięki nauce wylatujemy w kosmos,
dzięki religii wlatujemy w budynki.