Re: BHP wspinania - węzeł na końcu liny

Witam,
Sprawa węzłów na końcach liny nie jest omówiona w pełni. Bo o ile zdecydowana większość wie (i stosuje) że węzeł trzeba zawiązać, to już duża część tej większości nie pamięta, by (i kiedy) go rozwiązać.
Na "moim podwórku" nie rozwiązanie węzła prawie zawsze kończy sie nadprogramowym zjazdem. Gorzej gdy ściągamy linę z góry i węzeł zaklinuje się w szczelinie, ringu itp - sami wiecie jaki to kanał.

I jeszcze jedno, tez z "mojego podwórka". Przed zjazdami linę sie "woruje", zaczynając od włożenia do wora końca liny z węzłem. Staram sie zawsze kontrolować moment zawiązania węzła, ale możecie mi wierzyć że podnieceni akcją kursanci o tym nie pamiętają. Pozwalam "zworować" linę do końca, wtedy pytam czy jest węzeł - zwykle pada pewna siebie odpowiedź "oczywiście". Fajny jest widok twarzy kursanta zmieniającej się z "naburmuszono-obrażonej" gdy każę wywalić linę z wora, na "zdumieniowo-pokorną", gdy lina jest już na zewnątrz...
Pozdrawiam, Jacoos