kali Napisał(a):
>... te wynalazki wrenindustries są dla durnych Amerykanów. Soloist zebrał swoje żniwo w Stanach i w Polsce (całkiem niedawno).
......
> kolarz Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > nie no Kali, nie przesadzaj. jak ktoś
> > źle(niezgodnie z instrukcja) użytkuje
> urządzenie
> > to nie jest to wina urządzenia....
>
>
> W instrukcji jest napisane iz nie można latać
> głową w dół. Chyba nawet sam Jacek Czyż albo...
> ktoś w stanach przeleciał się przez całą długość
> liny.
Pierwsze przytoczone zdanie wcale mnie nie obraza, boc przecie nie czuje sie Amerykanem. Ale sie z nim nie zgadzam. Patentow jest coraz wiecej, o wielu pewnie nie mam pojecia. Ale zapewne kazdy bedzie mial swoje plusy i minusy. I aby je wykorzystac to najpierw trzeba doglebnie poznac dzialanie danego. Poczynajac od przeczytania (ze zrozumieniem) instrukcji. Podejrzewam Kali, ze nie zrobiles tego ani z negowanym przez Ciebie Soloistem ani z Twoim wlasnym patentem. Ale bez obrazy...
Naleze do tych, co czytaja prawie wszystkie instrukcje zakupionych rzeczy. Oczywiscie instrukcja Soloista nie byla wyjatkiem . Zakupilem owego 10 lat temu. Zdawalem sobie sprawe z najwiekszego jego mankamentu tzn nie wylapanie lotu glowa w dol. I w zwiazku z tym koniecznosci stosowania zderzaka na linie w postaci chocby zwyklej kluczki (bez koniecznosci wpinania jej do uprzezy). Ale chcialem tego unikac. Przeprowadzilem wiec test, zaraz po zakupie, w postaci 2 kontrolnych lotow. Nie glowa w dol, ale tak dla sprawdzenie dzialania i ewentualnych tendencji do odwracania na plecy. Niestety wypadlo pozytywnie, wiec podjalem decyzje o stosowaniu na pierwszej duzej drodze (ZM) jedynie zabezpieczenia "ostatecznego" tzn wezla na koncu liny. Potencjalny lot (na poczatku wyciagu) w przypadku nie zadzialania przyrzadu, to 60m ze wspol 1. Bralem poprawke na jednostajnie pionowa lub przewieszona sciane Capa w tym miejscu. Z wyjatkami. W praktyce, co wynilalo z przyjetego calego systemu asekuracji solo, wolny (gorny)koniec liny asekuracyjnej mialem przywiazany prawdopodobnie do poczatku liny holowniczej, tak aby po dojsciu do gornego stanu, miec na czym zjezdzac i ewentualnie od razu moc holowac wora. Pisze prawdopodobnie, bo starcza skleroza unimozliwia dokladne odtworzenie systemu wtedy przezemnie stosowanego. Byly to moje wlasne wynalazki i systemy, po raz pierwszy stosowane na taka skale.
Ostatecznie wszystko dobrze dzialalo przez 3 dni. Czwartego dnia, potencjalnie krotki locik po wypadnieciu haka, zamienil sie w dluzsze nurkowanie glowa w dol. Nie na pelna dlugosc liny jak pisze Kali, ale tylko na polowe dlugosci. I dlatego ten caly przydlugi wstep. Po prostu gdzies ten drugi wolny koniec liny sie/ byl zaczepiony w tym calym burdelniku lin i sprzetu. I niewinne zahaczenie noga o jakis wystep skalny na drugim metrze lotu, przeistoczyl sie w blisko 30m nurka. A powinien w 50m (bo 10m juz sie przewspinalem).
Zostalem ukarany za swoja pyche- prawie pewnosc ze przeciez nie bede latal glowa na dol. Grzecznie wiec zaczalem stosowac wezelki na linie i robie tak do dzisiaj. Zawsze dwa, a to dlatego ze czasami w ferworze walki, mozna nie zauwazyc zblizajacego sie konca luzu, a sytuacja bedzie wymagala uzycia tylko jednej reki. Latwo wtedy nozna rozwiazac pierwszy z wezelkow, majac ciagle back up z drugiego.
I jeszcze podsumowanie moich doswiadczen z Soloistem. Od pamietnego nurka zaliczylem przynajmniej parenascie przysiadow i obsuniec. 7 podczas przejscia Reticent. W tym 5 na wszystkich trzech wyciagach opisanych przez McNamare w Supertopo na A4 lub wyzej. Ze dwa lub trzy razy przyrzad dobil do wezelka, ale moglo to byc nastepstwem bliskiego jego zawiazania, 1-2m za przyrzadem. Robie tak w trudniejszych miejscach/sytuacjach spodziewanego lotu. Szczegolnie gdy moze bys niebezpieczny, np bliskosc polek. Nieprawda jest wiec, za solista nie moze latac. Nie powinien. Ale robiac cos na limesie nie sposob tego wyeliminowac.
Na duzych drogach mam w scianie rowniez jakis prosty przyrzad zjazdowy i Gri-Gri. Tego ostatniego zabieram i uzywam na skomplikowanuch wyciagach, np trawersach polaczonych z wahadlami z uzyciem skyhokow. Oczywiscie Gri jest bez przerobek a i tak mam back up, np z Soloista.
Jacol