> Olgierdco ty piszesz. Kurmna: nie wystarczy
> napsiac ze ona jest niekompetentna i nie zna sie
> na rzeczy, powiedziec gdzie sie myli i skonczyc?
Może i wystarczy. Ona to robi nie pierwszy raz.
Poza tym wątek od tego się właśnie zaczął,
potem dopiero poszła za nim fala (słusznej,
acz często werbalizowanej na poziomie przedszkola)
złości.
> Treba pisac o okresach, niedopukaniu nocnym i
> innych paru przykrych sprawach?
A czy ja o tym piszę? Pewnie mi przeszło przez myśl,
ale się powstrzymuję, bo tak rozumiem elementarną
kulturę.
> Wez ty przeczytaj na chlodno takze i to co sam o
> iej napisalaes. A nawet jej na oczy nie
> widzialesjak sadze.
Mniemasz, że gdybym widział, to bym nie nazwał
jej "dziennikarstwa" żałosnym?
Chyba mnie nie znasz, Kazek. Swoich bliskich
oceniam nawet surowiej, pewnie mają pecha,
ale się naczytałem w dzieciństwie tekstów Sokratesa
o wpływie zażyłości na utratę obiektywizmu sądów.
> > Żyj sobie zatem we własnym świecie
> > gdzie łąki, kwiatki i Beata Słama rulez.
> ;-) jak faszysta czy komuch?;-)
Komuszysta :-)
Już trochę mi się znudził ten wątek.
Pozdrawiam serdecznie.