>>Proponuję w ramach problemu badawczego nr 1 przynajmniej spróbować usciślenia definicji z czego (a dokładniej z kogo) składa się nasze środowisko.
nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie dla odmienności naszych poglądów w tej kwestii - no moze dla Ciebie ma - chcesz po segregując środowisko na kategorie - dzięki czemu zrobisz se drabinke z kogo i jak mozna łacha drzeć?
...jako osoba o umysle krytycznym nie możesz nie zauważać, że forum Brytana bardziej
dzieli środowisko niz je łączy
nie wiem skąd to przekonanie - Brytan jest tylko odbiciem sporów środowiskowych - przedłużeniem ich wystepowania w realu - nie specjalnie odbiega od dyskusji "U Konkurencji" czy darcia łacha na majówce na ognisku "Pod Skałka", czy od płomiennego wystąpienia Bobasa (tu i tam sie klepie po ramieniu, nie?)...to nie animozje "stąd" rzutują na "środowisko", tylko animozje środowiska maja tu swoje odzwierciedlenie - więc nie myl przyczyny ze skutkiem...
co do tego dzielenia...nie znam żadnej inicjatywy srodowiska która by padła przez Brytana, znam natomiast kilka które dzięki niemu miały własnie szanse zaistnieć...