Może i o Tobie - postaci
bądź co bądź historycznie znaczącej,
napisze ktoś w jakiejś poczytnej
gazetce stek bzdur, nie oddając Ci
ani grama sprawiedliwości, a my
się zgodnie z postulatem przejmować
nie będziem.
Chce Ci powiedziec, mam juz pewną wprawę
w przyjmowaniu ciosów, także tych ponizej pasa.
Jakoś bardzo się nad sobą nie użalam. Wiem sam,
co udało mi się zrobić dobrze, a co sknociłem.
Słuszna krytykę przyjmuję - nawet do dzisiaj :)
Natomiast rzeczywście trudno mi jest pogodzić
się z tzw potępianiem w czambuł. Ale wiem, ze taka
jest taktyka stada i nic się na to nie da poradzić :(
pozdrawiam W$
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2007-08-16 10:03 przez $więty.