>>W całej dyskusji, pomimo licznych powtórzeń, nikt nie wyspecyfikował o jaki artykuł chodzi.
Ja akurat czytałem ten.
cały dowcip polega na tym ze część dyskutantów nie czytała żadnego...
a część czytała wszystkie...
akurat artykuł Jasia (na marginesie - wiesz jak nazwać ten typ - bo przeciez nie wywiadem) - nie jest powodem dla którego rozpetała sie dyskusja;
powodem sa raczej dwa inne:
"postskriptum etyczne do liny" - gdzie Beatka parafrazuje część z 10-ciu przykazań i daje popis swojej niekompetencji - cytujac tych i owych wyrwanych z kontekstu i nicując to kompletnie od rzeczy - jakies kuriozum po prostu...
artykuł - tytułu nie pomnę - ale w pierwszej tercji gazety - stały taki - gdzie dzieli sie swoimi spostrzezeniami - tam tez coś od czapy cytuje...
>>Tak ja to zrozumiałem - "sprowadzono go do skałki", to nie brzmi jak hymn pochwalny
ale wcześniej Jasiu prawi - "Mnich wygląda lepiej niż 30 lat temu gdy zaczałem sie wspinać' - cytuje z pamięci sprawdzę w domu - sam byłem zaskoczony tą niby sprzecznością - ale po przeczytaniu powtórnym, złapałem ducha wypowiedzi - przeczytaj jeszcze raz może też złapiesz - jest dość niuansowe - ale może za duzo sobie imaginuję...