A chociażby dla tego samego powodu dla którego poważne gazety publikują teksty Korwina M.
I jeszcze jedno. Kiedy swego czasu na HP wyraziłem się przesadnie grubiańsko o jednej z posłanek PIS, Starościc stanowczo zaprotestował i uczynił słusznie. Przeprosiłem, Wy do tego nie dorośliście