paszczu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Natomiast wyciąganie śmierci Janusza zasługuje na
> znacznie mocniejszą etykietę niż "wycieranie gęby"
> i dziwię się, że tego nie widzisz. We własnym
> gronie nazywamy to odpowiednio i krótko.
Ja sie nie odnosze do tego co Beata napsiala: od lat juz nie czytam jej utworow, bo mnie smiesza.
Niemniej sadze ze nie nalezy popadac w maniere dowalania kazdemu a nawet obrnoy przez jakies dzialania nasycone zloscia i nienawiscia bo to prowadzi do nikad. Nie znam szczegolow, i nawet mnie one nie bardzo obchodza, niemniej wybacz: uwazam ze postepowanie jakiego jestesmy ciagle swiadkami: ciagla walka i konflikty przradzajce sie w osobiste wycieczki wskazuja raczej na kryzys srodowiska ktore rozmawiac ze soba nie umie, niz na jakies rzeczywiste problemy domagajace sie jakiegokolwiek rozwiazania.
Wybacz,wierze ze mozesz miec racej w tym sporze, to bardzo mozliwe. Nie chce Beaty bronic. Niemniej z jakas odraza patrze na takie forumowe szamba jak ten watek.
Jakos nie lubie takich forumowych watkow sluzacych glownie obrzucaniu sie g* i nawet jesli jest to tylko odrzucanie g* ktorym cie obrzucono nadal biezesz w tym udzial.
Moze troceh zyczliwosci w stosunku do ludzi? Wiem ze nie wszyscy zasluguja, ale moze jednak?
K
========================================================
If you say run, I'll run with you,
If you say hide, we'll hide
========================================================