Re: Biwaki na "Patelni" w Rzędkach

Na drzewku, na polance pod Dupą Słonia jest mała tabliczka "zakaz biwakowania". I co ? I nikt nie biwakuje. Dlaczego w Rzędkach miało by być inaczej. W Podlesiowie, za kapliczką też było piękne miejsce na biwak, wykorzystywane rok rocznie przez setki ludzi, aż w końcu pan leśniczy wyjaśnił, że ta łąka to las i nie wolno, no i generalnie się tam już nie biwakuje (choć oszołomy się zawsze znajdą)

Co do kolegów, którzy przeliczają ile to litrów paliwa to jeden nocleg na cempie. A co z ludźmi, którzy siedzą miesiąc w skałkach. Wtedy te koszta się już powiększają. Co z tymi którzy jeżdżą częściej niż 4 razy w roku w skałki. Nie każdy sra kasą i niektórych te buty za 350 złotych trochę zubażają. Nie każdy pracuje, czy w pracy zarabia tyle co prezes NBP. Pamiętajcie też o tych.
Pozdro.

PS. na Patelni spałem ostatni raz w 2001, ale i teraz bym, gdyby była taka potrzeba, się tam rozbił.