DarekK Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> > zrzędami, których
> > razi sam widok namiotu, albo tą częścią
> lokalsów,
> > która chciałaby
> > móc na wszystkich wspinaczach zarabiać kasę.
> >
> Czemu im się dziwisz?
Ja się im nie dziwię. Wręcz jestem w stanie zrozumieć
ich motywy :-) Tak jak motywy dresiarzy, kiboli i wszelkich
innych przedstawicieli prostego ludu.
Natomiast chciałbym ich, w miarę możliwości, ignorować.
Zostawianie kasy w lokalnym sklepiku albo opłata za
kibel, obiad w knajpie, etc - jestem za. Ale jakieś łańcuchy
jak na Psiklatce, zakaz wstępu, gówno na ringach - tu jestem
przeciw. Po prostu, uważam, że skały powinny być traktowane
tak jak jeziorka, tzn. że posiadanie ich na własność powinno
być zwyczajnie niemożliwe. Wraz z odpowiednio szerokim
pasem wokół i drogą dojścia.
> Skały stoją w większości na ich ziemi, której
> nijak nie mogą wykorzystać, a podatki od niej
> pewnie płacą.
Biedacy. Posiadają też lasy, w których nie mogą
wycinać drzew bez zgody urzędnika, i kamienice,
z których nie mogą wypieprzyć komunalnych
lokatorów. Współczuję wszelkim posiadaczom
ziemskim i nieziemskim, zwłaszcza, gdy nie mogą
na mnie zarobić.
> A tu przyjeżdżają jacyś wspinacze,
> bawią się na ich ziemi, mają sprzęt za kupę kasy i
> jeszcze nie chcą dać im zarobić.
Bez przesady z tym sprzętem za kupę kasy.
Poza tym, wracając do tego co napisałem wcześniej -
użyłem sformułowania: zarobić na _wszystkich_ wspinaczach.
Są wspinacze, którzy mają kasy więcej i większe zamiłowanie do
wygód - na nich da się zarobić całkiem przyzwoicie.
Są też tacy, którym ledwo wystarcza na sprzęt, benzynę
i żarcie. I dla takich ludków również powinno być w skałkach
miejsce. Tzn. chciałbym, żeby było. Skały powinny być dobrem
publicznym, tak, jak jeziora, krajobraz, itp.
> Żeby kiedyś nie było, że całkowicie zaczną
> wypieprzać nas spod skał.
Może powinni zrozumieć, że jeśli całkowicie nas wypieprzą,
to zarobią mniej, niż w sytuacji gdy zorganizują dla nas
jakieś zróżnicowane usługi i w inny cywilizowany sposób
będą zarabiać na nas te pieniądze. W cywilizowany = bez
przymusu, bez zasad typu "chcesz się wspinać - płać" bo to
jest zwykły haracz.