Haul - holowanie, wleczenie, ciągnięcia. Jak sama nazwa wskazuje jest to wór którego zasadnicza funkcjonalnością jest transport pionowy w dużej ścianie - wleczenie, ciągnięcia. I w tym zakresie nie ma lepszego rozwiązania. Jeżeli wybierasz się na duże wielodniowe ściany to haulbag jest właściwym zakupem.
Przenoszenie tego wora na plecach to inna zabawa. Nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, mimo całkiem dobrego systemu nośnego z pasem biodrowym. Da się przeżyć ale nieco cierpiąc - szczególnie w wariancie 100 litrowym czy większym. Montano też popieram.
Odporność mechaniczna - 5 ( w skali 5-cio stopniowej )
Szwy i wykonanie 5 ( mówimy o Montano )
Wodoszczelnośc klapy 5 - tam nie klapy jest tzw. szczelne zapięcie na rzepy ( zamykasz krawędzie rzepem i wzdłuz krawędzi zwijasz 2-3 razy na szekości 2-3 cm a następnie rogi spinasz klamrą plecakową)
Komfort - 3 można podnieśc komfort odpowiednio pakując wór miękkimi rzeczami na plecach.
System nośny - 4 ( moja subiektywna ocena, dla 100L i więcej mógłby byc nieco bardziej pancerny )
Waga - 3 zwróć uwagę na wagę 100-litrowego haulbag co najmniej 30% wyższa od plecaka - wynika z zastosowanych materiałów. Haulbag musi byc pancerny od strony wytrzymałości mechanicznej. Nie istnieje taki plecak, który zniósłby tyle co haulbag w dużej ścianie.
Sens takiemu zakupowi musisz nadać sam !!!
Twój pkt 6 - Bardzo proszę