masz rację są monopolistami...
tzn był kiedyś kurs w Krakowie i było ok, ale od paru lat nie robią, swoją drogą ciekawe dlaczego?
a ci co dostali papiery to po pierwsze mieli wystarczajace umiejetności , po drugie zależało im tak że nawet wacio dał się przekonać a co najważniejsze umieli przekonać wacia że sie nadają.
W praktyce oznaczało to bycie na każde zawołanie( wacio np kogoś szkolił i potrzebował murzynów do pomocy...) plus telefony co najmniej raz na tydzien przez półtora roku...
Nawet Wacław tego nie wytrzyma l i wymiękł:)