Zacheciles mnie do napisana kawalu:) :
Mlody arab trafia do nieba, wszystko tam jest piekne, ludzie sa mili, tylko ze nikt sie nie bawi. Zaczyna mu sie troche nudzic i snuje sie z posepna mina po obloczkach. Spotyka w koncu swietego Piotra i ten go sie pyta :"Dlaczego jestes taki smutny chlopcze?" Mlody arab na to ze w sumie to pieknie jest w tym niebie i naprawde milo, ale nudno. Na to swiety Piotr :" Wiesz jak chcesz to kazdy mieszkaniec nieba ma prawo do spedzenia jednego dnia w piekle i przekonania sie czy nie wolalby tam zostac, jak chcesz to cie wysle do piekla na jeden dzien, ale jak sie zdecydujesz tam zostac to nie bedziesz miel juz prawa powrotu"
Chlopak bez dlugiego zastanawiania sie mowi TAK. Piotr odprowadza go do bram piekla, chlopak wchodzi a tam super imprezka. Panienki, wino, piwo, muzyka wszystko EXTRA!!! Pod koniec dnia wraca do nieba, szczesliwy ze sie troche rozerwal, ale po kilku dniach zaczyna mu sie znowu w niebie nudzic, idzie do swietego Piotra i mowi, ze chcialby wrocic do piekla. Piotr: "Ale jeslij tam pojdziesz to nie bedziesz mogl juz nigy tutaj wrocic", arab sie zgadza, Piotr odprowadza go do bram piekiel, arab wchodzi a tam ludzie w lancuchach przypalani, torturowani, bici pelno diablow dookola, goraco itd. Arab podchodzi do jakiegos diabla i pyta co sie stalo z ta imprezka, panienkami, alkocholem a ten mu na to: "A widzisz mlody Arabie to jest roznica miedzy turystyka a emigracja"