Trzeba mieć legitymację, obojętne jakiego klubu, OeAV może być. Sprzęt już nie koniecznie, bo zaakceptowano chodzenie solo. Przepisy mówią, że droga wspinaczkowa ma mieć trudności co najmniej IV, dopuszcza się graniówki w stopniu co najmniej III. Sobkowa Grań ma miejscami II, więc w-g przepisów słowackich jest za łatwa!! Ale wbrew pozorom Lodowy Szczyt nie jest przez filanców "tępiony", od strony Jaworowej jest "bezpieczny", trochę gorzej od strony Pięciu Stawów Spiskich. Bardzo pilnują Łomnicy, Wysokiej i Gerlacha. Poważnie traktują -wobec Polaków- sprawę ścisłych rezerwatów, tak więc Czarna Jaworowa, czy Niewcyrka wiążą się z ryzykiem mandatu. No i sprawa biwakowania - trzeba uważać.
Powodzenia! Grzegorz