....hmmm...niedźwiedzie mówicie? ....i pioruny na dokładkę?
To może jakąś swoją ulubioną trasę polecicie dzielni mołojcy, bo ja słaba niewiasta jestem i dzikich zwierzątek się boję... łosi w szczególności....;) ale pamiętajcie - taką do chodzenia oczywiście, bo do wspinania sama sobie jakoś może poradzę ;)