no coz, ortograficznie masz racje - dalem dupy... ale czy to zaraz czyni mnie gejem? hmm... moze orto-gejem czyli dajacym dupy w ortografi...
w przypadku gejow jako takich - nie jestem, nie zamierzam byc i drazni mnie gejowski "ekshibicjonizm" i podkreslanie ich odmiennosci oraz praw "mniejszosci" i o ile nie mam nic przeciwko cywilno-prawnej legalizacji zwiazkow (ale nie nazywania tego "malzenstwem") o tyle jestem absolutnie przeciwny przyznawania im prawa do dzieci posiadania...
ale... stop, bo odbieglismy od tematu...
Powiem to lagodniej: Nie dyskutuje z ludzmi dla ktorych ich wlasne argumenty to "Prawda" lub "Racja"...
"...moja racja jest najmojsza,
i nawet jesli twoja jest twojsza
to moja jest najmojsza!!!..."
do tego polecam jeszcze modlitwe wieczorna Polaka-Katolika z tego samego filmu Koterskiego... cala "Prawda" o naszych kochanych Polakach-Katolikach... smutne...