Jestem absolutnie pewny, że nie szliśmy drogą Szczepańskiego. Zaczęliśmy tak jak na Wyżnią Kapałkową Ławkę i odbiliśmy lekko w prawo, przekraczając rodzaj grzędy, która opada z Kapałkowego Kopiniaka, do żlebo-depresji wyprowadzającej dokładnie na Suchą Ławkę. WHP2800 zarówno zaczyna się i prowadzi wyraźnie bardziej w prawo. Pozdrawiam.