Panowie ,napierajcie dalej !!! Opisy są fantastyczne ,czuć w nich prawidziwy powiew górskiego wiatru ! To lubię !!!
W Czarną Jaworową zawitam ponownie w nadchodzącym sezonie letnim przy okazji wyrypki na Czarny Szczyt(Szymkowym - Zejście Stolarczykiem - Papirusową Drabiną do Dzikiej) .
p.s.
O Śnieżnej chyba na poważnie pomyślę jak już opanuje tajniki wspinaczkowej techniki ...;-)
Pozdrawiam