Wszystkie moje wątpliwości powstały po przeczytaniu postów z wątku dotyczącego wybijania starych haków. Padło tam wiele głosów zachęcających do czynnego usuwania starych haków "na pałe" czyli gdzie się da i we wszystkich ilościach - paranoja. Zgadzam się w 100%, że Tatry bez haków to absurd ale twój głos jest chyba pierwszym na tym forum który to wyraźnie zaznacza. Padły głosy, że Tatry tylko w stylu clean co dla mnie jest totalną bzdurą ale nikt nie kwapił się, żeby sprawę wyprostować i powiedzieć wyraźnie, że chodzi tylko o niektóre drogi a nie o nowe reguły asekurowania się w Tatrach wogóle.
A.B.