bolton Napisał(a):
> Poza tym, nieco przekornie, na cholerę mam
> wydawać około 2 stów na cama by osadzić go
> pasywnie, jeśli w tej cenie mogę nabyć 3/4 seta
> kości?:)
Gdy w ścianie widzisz miejsce na przelot, dzwonisz do sklepu by coś nabyć, czy osadzasz to, co Ci dynda na szpejarce (biorąc też pod uwagę spodziewany charakter dalszej części wyciągu)?
Poza tym, cama możesz osadzić pasywnie w miejscu, gdzie zwykła kość jest problematyczna - typowy przykład, dziurka rozszerzająca się w głąb, powstająca wskutek nierównomiernego tempa erozji twardszej warstwy zewnętrznej skały i bardziej podatnej w środku. Czasem można tam wsadzić heksa i obrócić, ale cam wejdzie łatwiej i w odróżnieniu od heksa sam z takiej dziupli nie wypadnie.