PR Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Masz 5000 tys zł w Polsce
> Na zachodzie kupisz tych samych 5 produktów za 3500-4000 tys. zł
> to poco przepłacać
> Nie oto chodzi
Człowieku, weź posłuchaj Sziszeckiego i kup sobie tę bluzę z przeceny z HiM a za resztę zrób kurs j.polskiego, bo trudno się oprzeć wrażeniu, że starasz się wykreować na osobę o aspiracjach znacznie przekraczających swoje możliwości.
Zamiast upierać się przy Mammucie posłuchaj co mówią bardziej doświadczeni, a oszczędzisz dużo więcej niż na tych "rewelacyjnych" zakupach w Wiedniu, których tak błyskotliwy schemat objawiłeś powyżej. I nie piszę tego jako teoretyk, ale osoba która z posiadanego sprzętu Mammuta mogłaby stworzyć butik.
> nasz rynek jest drogim rynkiem
A co to jest "drogi rynek"? Mimo wykształcenia w tym kierunku nie spotkałem się z tym terminem. Drogi to był pewien przywódca albo droga ciocia.
Rynek jest taki a nie inny, bo w Polsce jest taka a nie inna klientela. Nie jest to do końca jej (tej kilenteli) wina, ale raczej skutek szybszych zmian w mentalności Polaków niż progresji stanu ich kont.